Inne strony

piątek, 17 lutego 2017

Od Chu CD. Lithaen

Będąc na targu, zauważyłem, że sprzedawczyni nagle zaczęła się pakować. Zapytałem:
– Gdzie idziesz?
– Nie twoja sprawa, ale radzę ci stąd także znikać - odpowiedziała stanowczo.
Myślałem sobie, że chce mnie spławić, ale po tym szybko pobiegła, jakby rzeczywiście miała racje. Postanowiłem nie zostawić jej samej i dowiedzieć się, o co dokładnie chodzi. W ostatnim momencie zobaczyłem, że wchodzi do jakiegoś budynku po schodach i idzie za nią jakiś mężczyzna. Po chwili też skradając się, wchodziłem na górę. Gdy byliśmy na dachu, gość wyjął z kieszeni nóż i kierował się ku młodej dziewczynie. Wspominała, że ,,swój swojego pozna,, więc pewnie wie, kim jestem chyba. Wracając, szybko wyciągnąłem pistolet i postrzeliłem mężczyznę bez zawahania. Dziewczyna trochę się wystraszyła, że już spadnie, lecz odetchnęła z ulgą. Schowałem pistolet. Nagle dziewczyna powiedziała:
- Dz.- Dziekuje..
- Nie ma za co. Przecież swój swojego pozna. Jak się nazywasz?
- A skąd mam wiedzieć, że jesteś taki jak ja?
- Masked, przywódca klanu Traveling Stars - powiedział
Dziewczynę na chwilę zamurowało i podała mi rękę w ramach przeprosin, odpowiadając:
- Uhg.. Nie ch-chciałam...
- Nic się nie stało - pogłaskałem ją po głowie.
- Nazywam się Blind. Dziękuję ci jeszcze raz za uratowanie mi tyłka
- Spoczko.
Pomogłem dziewczynie pozbierać rzeczy i zeszli powoli na dół po schodach. Chcąc zmienić temat zapytałem:
- Może... Chciałabyś dołaczyć do Traveling Stars i być przy moim boku?
Dziewczyna się stanowczo zamyśliła i stała jak wryta. Nie wiedziała co powiedzieć.

<Lithaen ;D? (Cud 2 opowiadania w jednym dniu #.# Whatever xD)>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz