Inne strony

sobota, 8 lipca 2017

Od Shadow cd Peter

Białowłosa dziewczyna ciągnęła mnie za rękę, przez, jak się zdążyłam zorientować, zamkowe korytarze.
— Jestem Catrinss. A tam z tyłu jako koty są Perr i Sabrina. — oglądnęłam się na jedyne kotki, które nie stały na dwóch nogach jako ludzi.
Sabrina, czarna kotka o złoto-zielonych, toksycznych oczach. — zanotowałam w myślach. Perr była trikolorką z fioletowymi, wyraźnie półślepymi oczami. Catrinss przedstawiała kolejne dziewczyny. Zapamiętałam jedynie Nessi, Coffe, Katie, Blink i Julie.
A było ich jeszcze więcej!
Ukrycie zaczęłam uwielbiać ich ogony i delikatne uszy, które pozostały z formy kociej. Wyglądały z nimi uroczo.
— No, jesteśmy! — puściła mnie tylko po to, by otworzyć drzwi i pomocą Nessi wepchać mnie do środka.
— Chwila! Co wy zamierzacie ze mną zrobić?!
— Ubrać w ładniejszą sukienkę... — zaczęła wyliczać Catrinss, jak się okazało, żona Conana, tego burego kota. Przy tym wskazała na moją brązową, trochę potarganą.
— Uczesać, pomalować... — dodała Perr.
              Trochę protestowałam, gdy pokazały mi to coś, w co chciały mnie ubrać. Niby zwykła, biała sukienka z kryształkami, ale... Nieeee!
Potem posadziły mnie  na krześle i zaczęły rozczesywać włosy. Mimo grożenia im, że je podpalę, nie zrezygnowały z warkocza i wplecienia w niego kwiatów. Jasnoróżowych, maleńkich różyczek...
— Nieeeeeeeee! Zdejmijcie to ze mnieeeeeeeeee! — wydarłam się, próbując strzepnąć ozdoby.
             Koniec końców miałam jeszcze dodatkowo lekki makijaż, kolczyki i naszyjnik.
Widząc się przed lustrem, w myślach chciałam sobie strzelić w łeb.
— Przeżyjesz! — pocieszała mnie Sabrina.
— Ty przynajmniej normalnie wyglądasz. — westchnęłam, zerkając na ciemnowłosą dziewczynę.
— Jak chcesz mu się spodobać, to przecierpisz!
— Moż... Czekaj, co?! Czy wy próbujecie nas zeswatać?! My się nawet nie znamy!
— Ty może nas nie, walkirio Shadow Reev Melody Lee.
O shit...
— Skąd... Jak... — wybełkotałam — Mam jakieś schizy...
— Chodźcie! Już się zaczęło!

Peter? Taki odpis nic nie wnoszący do fabuły... ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz