Inne strony

niedziela, 9 lipca 2017

Od Shadow cd Peter

Przez chwilę sztywno wpatrywałam się w pustkę, choć przede mną tańcowały barwy. Moja pięść się zacisnęła, po czym rozluźniła. Odwzajemniłam ruch Petera.
   Zza pleców, a raczej z końca sali usłyszałam uradowane piski... Wiedziałam! Wiedziałam, że zrobiły to specjalnie! Ugh... Pożałują tego jeszcze!
— Pocałunek zazwyczaj odbywa się na końcu... — zażartowałam z uśmiechem.
— A po co czekać? — odparł. Na twarzy miał wielkiego banana, jakby był zadowolony z siebie. — Zawsze chciałem to zrobić.
— Pedofil. — mruknęłam ze skwaszoną miną, choć moje oczy się śmiały.
Dalej tańczyliśmy, a nawet moje nowe znajome przestały się nawet na nas patrzeć.
— Odbijany! — zaśmiał się ktoś i większość obecnych zmieniła pary. Choć tego nie chciałam, wylądowałam z jednym z kotów.
— Witaj M'Lady. — zaczął kocur — Zwę się Romeo. Skąd pochodzisz i jak się nazywasz?
Uśmiechnęłam się lekko.
— Reev.
— Ah, to ty jesteś tą walkirią, którą próbują zeswatać me siostry... — prychnął — Nie wiem, czy taka piękność jak ty, zasługuje na...
— Na pewno jest bardziej odpowiedni, niż ty. — syknęłam, a poprało mnie chichotanie Sabriny.
Zrobiło mi się trochę żal kota, któremu chyba trochę wjechałam na ambicje. No ale, jak to mówią, ż y c i e!

< Peter? buhahahahahahahahahahahhaha >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz