Inne strony

piątek, 7 lipca 2017

Od Petera CD Shadow

Gdy tylko wyczułem, że moje nogi i ręce są czymś owinięte, od razu chciałem w jakiś sposób to z siebie zdjąć. Nienawidziłem być skrępowany czymkolwiek, czego nie znam. Na całe szczęście - Ci idioci nas nie rozbroili... Błąd. Stworzyłem w dłoni mały płomyczek ognia, za pomocą którego widziałem coś więcej niż nudną czerń. Siłą woli udało mi się wyciągnąć z torby scyzoryk - w nim zawsze można znaleźć coś ciekawego. Za pomocą małego nożyka odciąłem liny. Zadowolony, wypuściłem przedmiot z objęć woli, po czym podniosłem się do pio... "Cholera! Dlaczego w tym lochu jest tak mało miejsca?!" - warknąłem w myślach.
- Dlaczego mam wrażenie, że chcesz powiedzieć, że to moja wina? - zapytała, grzebiąc przy swojej linie.
- Wydaje ci się - mruknąłem, przytrzymując bolące miejsce ręką.
- Heh... W sumie, teraz mamy czas... To wracając do wcześniejszej rozmowy... Co chcesz wiedzieć? - słysząc jej słowa, zamurowało mnie dostatecznie.
- Coś czuję, że to jest pułapka - stwierdziłem, patrząc prosto w miejsce gdzie stała.
- Nie. Po prostu masz jedyną okazję w życiu, aby zapytać mnie o co chcesz - powiedziała.
Uniosłem pytająco brwi. Wiedziałem, że jest w tym jakiś haczyk, lecz postanowiłem się do tego przyłączyć.
- Dobra... Ja Ci zadam pytanie, a później ty też możesz mi je zadać - oznajmiłem, przysiadając z powrotem na ziemi. - Deal? - zapytałem w angielskim języku, tworząc z powrotem mały płomyk ognia.
- Deal - przytaknęła.
- To co masz na nadgarstkach, czy to moja wina? Kto Ci groził? Rite? - zadałem trzy pytania z rzędu, patrząc jej prosto w oczy.
- To są trzy pytania - powiedziała, praktycznie od razu, gdy skończyłem wymieniać.
- Ty też będziesz mi mogła zadać trzy.
<Shadow?  ( ͡° ͜ʖ ͡°) >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz