Inne strony

poniedziałek, 2 października 2017

Od Corrinne cd Kevin

W myślach wygłaszałam miliony wyzwisk pod adresem Xerxesa.
Miałam zdecydowanie złe przeczucia.
***
Zmusiłam się na uroczy uśmiech, wędrując za nauczycielem. Nienawidzę. Tego. Miejsca.
Do białych, lekko podniszczonych drzwi ustawiało się około dwudziestu trzech uczniów; wszyscy w tych chorych mundurkach.
Odprowadzali nas ciekawskimi spojrzeniami. Mrugnęłam do paru chłopaków. Bo kto mi zabroni, prawda?
     Z plastkiowym uśmieszkiem stałam przed nową klasą, w czasie gdy niejaki Kojou Shelley, nauczyciel matematyki- boże, tylko nie to! - przedstawiał nas z udawaną radością.
**Mam lenia, ok?**
Na przerwie wyszłam na dwór, usiadłam na murku i po prostu siedziałam.
– Cześć. Mogę? – zerknęłam kątem oka na wysokiego blondyna o zielonych oczach. Jak mu było... Yaze?
– Skoro musisz... – mruknęłam.
Usiadł, ale zdecydowanie za blisko.
– Lily... Ładne imię.
Cicho się zaśmiałam.
– Nawet nie próbuj.
– Ale o co chodzi?
Wywróciłam oczami. Wyobraziłam sobie reakcję Shawna. Jak podbiega i pod jakąkolwiek wymówką odciąga mnie od potencjalnego zagrożenia. Ale... Go tu nie ma.
– Co do imienia, dość pospolite. Ale możesz zwracać się do mnie Oreo. – mrugnęłam do niego.
Sprawdźmy, czy się spłoszy...
Przesunęłam się minimalnie w jego stronę, gdy nie patrzył.
Poprawiłam spódniczkę.
– Dlaczego przeniosłyście się tak nagle do naszej szkoły?
– Jakoś tak wyszło. – wzruszyłam ramionami.
~~~~Flurry~~~~
Gadając z nowo poznanymi koleżankami, ukradkiem obserwowałam przyjaciółkę. Rozmawiała z tym chłopakiem.
– Martwisz się? Słusznie. – zauważyła Olivia. Spojrzałam na nią pytająco – Yaze... To dość specyficzny typek. Zawalił już trzeci rok, ma niezbyt dobrą opinię. Co chwilę chodzi z jakąś dziewczyną, potem zrywają... No i tak w kółko.
   Czyli Lily nie wie w co się pakuje. – stwierdziłam w myślach. Ale...  Na razie nic się nie dzieje. Tylko rozmawiają. Nie zdąży podbić jej serca. Trafiła kosa na kamień.
Tylko... Teraz pilnować by Kevin się nie dowiedział, bo (może) być niezły kabaret.

< Kevin? Wiem, że mnie lubisz c: >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz