niedziela, 11 czerwca 2017

Od Shadow cd Peter

Spojrzałam na niego podejrzliwie.
No tak. On myśli, że zrobiłam to sama z siebie. Gdyby tylko wiedział...
Kiwnęłam głową na znak zgody.
— No to  chodźmy. – uśmiechnęłam się bez cienia radości.
Zerknęłam na młodszą hybrydę. Czyżby... Syn Ashtona?
Przetarłam powieki. Tyle mnie ominęło...
           Usiadłam na białym krześle na przeciw Petera.
— No więc... — zaczął, gdy przed nami pojawiły się filiżanki — kiedy zamierzasz wrócić do klanu?
Spuściłam wzrok na herbatę, która nagle wydała się bardzo interesująca. Przymknęłam oczy.
— Obawiam się, iż nie wrócę do klanu. A przynajmniej nie do klanu Vane. — mruknęłam.
— To... — powiedział powoli, analizując każde me słowo — znaczy, że do jakiego klanu dołączysz?
— Już dołączyłam. Desert E—
— Że co?! — wyrwało mu się. Zaczęłam mordować go wzrokiem.
— Tia... A co u ciebie? Bo dobrze nie jest odpowiedzią. — przybiłam sobie mentalną piątkę. Myślał, że uda się mu coś dowiedzieć? Źle się do tego zabrał.
— Mam narzeczoną... — zaczął, jednak dalej go nie słuchałam.
Nie wiem dlaczego, ale do mojego serca przylgnął kolejny kawałek lodu.
Przecież nic do niego nie czuję...
Jakbyś nic nie czuła — warknęła ma podświadomość w myślach — to nie dałabyś się zaszantażować.
— Gdzie byłaś przez ten czas?
Potrząsnęłam głową.
— W kilku miejscach... — oparłam głowę na zaciśniętej w pięść dłoni. — Taka tam Francja, Nowa Zelandia, Norwegia... Parę wycieczek po wszytkich krajach Europy... Zdążyłam nauczyć się pięciu języków...
— Dlaczego to zrobiłaś?
— To, znaczy co?
— Nie udawaj. Dlaczego mnie zostawiłaś?
Gdy miałam odpowiedzieć, z ulicy rozległy się krzyki. Szyba dzieląca nas od niej rozprysła się.
Wpatrywałam się tępo w odłamki, które leciały w stronę stolików. Przewróciłam stolik i szybko wciągnęłam za blat Petera, po czym przytuliłam do siebie przerażone psy.
— Co jest do cholery?! — powiedziałam bardziej do siebie, niż do towarzysza. 
Z ulicy dobiegły strzały. Czyżby barrett?
Jedyne, co mi się wyświetliło, to to, iż był zamach.
Cudownie...
< Peter? C: >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mia Land of Grafic