poniedziałek, 2 października 2017

Od Kevina CD Corrinne

- Wiesz, że jeżeli ty zginiesz, jej będzie naprawdę smutno? - mruknąłem pod nosem, obdarzając świat wyraźnie znudzonym wzrokiem. - Już ci tłumaczyłem, że takie tłumaczenie nie ma sensu. Nie bądź samobójcą, bo czymś takim jeszcze bardziej ranisz otaczających cię ludzi. Czy twoje "poświęcenie" uratowało kogokolwiek? - wyjechałem w końcu ze swoją prawdziwą opinią na ten temat.
Jeszcze przez chwilę wpatrywała się we mnie, po czym widocznie zamyślona zniknęła za drzwiami. Westchnąłem głośno, zaczynając się bujać na krześle. "Tutejsza młodzież jest naprawdę dziwna... A na dodatek nie ma do żadnego instrukcji..." - wziąłem do ust kolejne ciastko.
*tepu, tepu trochu*
Z mojego gardła wydobył się bardzo dziwny śmiech. Był on pełen arogancji, a sam wyrażony został z wyraźnie podkreśloną ironią. Wpatrywałem się w dwie, stojące przede mną postacie, przyodziane w identyczne mundurki... SZKOOOŁA!
- Jak już wcześniej wspominałem... - odwróciłem wzrok na moment w bok. - Nie mam zamiaru w szkole trzymać przygłupów -  wyszczerzyłem się o wiele szerzej niż zwykle. Jestem doprawdy bardzo nie miły... Trudno, muszą mieć świadomość, że w szkole lepiej nie będzie! A może nawet gorzej... To już na szczęście nie jest problem. Typka, który im spróbuje podskoczyć wychwycę w ułamku sekundy i postawię do pionu. Nikt nie ma prawda im dokuczać - nie wliczając mnie oczywiście. No może, Emily też ma do tego jakieś prawa...
- Zdechniesz prędzej, czy później... - warknęła na mnie Corrinne, widocznie wkurzona nie mając zamiaru toczyć ze mną dalszej rozmowy. Wyszła na dwór i stanęła tuż obok samochodu.
Jednak Flurry wciąż wpatrywała się we mnie swoimi niebieściutkimi oczkami. Słodycz uwięziony w ciele nastolatki... Uroczo...
- Do plecaka spakowałem wam kilka... - zakasłałem cicho, rozbawiony. - Może kilkanaście ciasteczek... - spuściłem wzrok. - A i pamiętaj... Jeżeli jakiś chłopczyk będzie do ciebie startował, nie zapomnij, że Emily i Xerxes mogą go nie grzecznie załatwić - uśmiechnąłem się, delikatnie głaszcząc ją po różowych włosach. 

<Flurry?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mia Land of Grafic