środa, 2 sierpnia 2017

Od Shadow cd Peter

- Czy zasłużyłem dzisiaj na nagrodę? - wyszczerzył się, znacząco ruszając brwiami.
- A bo ja wiem? - postanowiłam się z nim podroczyć.
- Proszę... - objął mnie.
*( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Cieszyłam się, że Corrinne wstała na nogi. Jednak... Widziałam jej zaniepokojone spojrzenia na Shawna. Coś oboje przed nami ukrywali, myśląc, że tego nie widzimy.
Gdy popędzili za szarymi gołębiami, odezwałam się do Petera.
- Też czujesz to, jak kłamią o tym, że nic się nie dzieje? - spytałam cicho.
- Tak. Jak myślisz, czy ktoś się nad nimi znęcał? - odparł równie ściszonym głosem.
- Możliwe. Zbyt często Shawn "się potykał". Wprawdzie to jeszcze dziecko, ale nawet jak się uczył chodzić nie miał tylu upadków. Nie wiem, czy to dobry pomysł, by ich teraz wysyłać do szkoły.
- Możemy ich wysłać do prywatnej. Powinno nas na to stać. - zaproponował.
Kiwnęłam głową, wciąż zamyślona.
- Nawet tam, a raczej, tym bardziej tam mogą się znaleźć takie łobuzy...
Peter stanął przede mną i uniósł głowę. Wpił swoje usta w moje.
- Bleeeeeeee! - usłyszałam pisk.
Zaczęłam się śmiać, odrywając się od mężczyzny.
- Kiedyś będziesz tego szukać. - mrugnęłam do Corrinne.
- Nie. Nie będę. Chłopcy są źli, nie licząc taty, Shawna i Ishuki'ego.


< Peter? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mia Land of Grafic